Ogłoszenie

Zanim zaczniesz:
Pogoda i czas:
O fabule

Załóż Kartę Postaci
Paryż:Lato, Godzina 14:00,temperatura: 25C; słonecznie.
Seiyo:Lato, Godzina 20:00, temperatura: 20C; słonecznie

#16 2013-01-30 20:15:47

Hisashi

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-08-19
Posty: 95
Punktów :   

Re: Hotel.

Hisashi rozluźniła uścisk i odsunęła charę od swojej twarzy by w końcu ją wypuścić.  Przez cały czas szczerzyła się głupio do Yoru próbując oczarować go swoim...tak właściwie chyba robiła to bez celu. Usiadła na krześle i podkuliła nogi huśtając się na lewo i prawo.  Chciała mieć teraz prze sobie swoje kredki by zająć sobie czas, ale doskwierający jej głód był ważniejszy. Póki co wbiła swój wzrok na kanapki i śliniła się jak pies do kiełbasy. 
-Szynka...dżem... chleb- mruczała pod nosem obserwując ruchy swojego opiekuna.

Offline

 

#17 2013-01-30 20:40:56

Ikuto

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-08-04
Posty: 205
Punktów :   

Re: Hotel.

W końcu Ikuto skończył robić swoje tajemnicze, aczkolwiek bardzo proste kanapki. Postawił duży talerz z kanapkami na środku stołu, po czym nalał mleka do dwóch kubków. Oddzielił także kieliszek z mlekiem dla Yoru, który, czując się jak w niebie po obciskiwaniu przez Hisashi, zaczął chlipać napój.
- Smacznego - powiedział w stronę dziewczyny, biorąc w dłoń pierwszą lepszą kanapkę Padło na szynkę, która bardzo mu posmakowała. Ukradkiem zerkał przez okno. Nie chciał się przyłapać na nadmiernym patrzeniu na dziewczynę.
Oj, Ikuto. Po tej całej misji chyba udasz się do psychiatry.

Offline

 

#18 2013-01-30 20:53:47

Hisashi

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-08-19
Posty: 95
Punktów :   

Re: Hotel.

-Smacznego- wydukała szczerząc zęby do chłopaka.
Hisashi przez chwilkę obserwowała nieufnie kanapki, jednak jej wahania nie zajęły jej więcej niż kilka sekund. Po tym wręcz pochłonęła jej śniadanie, a cały proces bardziej przypominał atak Krakena na flotę statków niż spokojne spożywanie.  Wszystko trwało moment. Czysty talerz powrócił na swoje miejsce jak porzucony przez potwora pokład. Dziewczyna oblizała twarz z resztek dżemu które teraz miała nawet na czole. W końcu napotkała spojrzenie swojego opiekuna.
-Smacznego?- powtórzyła niepewnie.

Offline

 

#19 2013-01-30 21:01:04

Ikuto

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-08-04
Posty: 205
Punktów :   

Re: Hotel.

- Hmm? - chłopak zerknął na stół. Jak się okazało, po śniadaniu nie zostało ani śladu, a on odwrócił się na dosłownie kilka minut.... a może to były sekundy zamyślenia? Zarówno Yoru, jak i Ikuto niepewnie zerknęli na dziewczynę. Czy aż tak jej smakowało, żeby pochłonęła to wszystko? A może był tu jakiś niewidzialny człowiek? Zwierzę? Jeszcze jeden pies...?
- Widzę, że Ci smakowały - Ikuto rozśmieszyły plamki po dżemie na buzi Hisashi. Najwyraźniej nie jemu było przeznaczone najedzenie się kanapkami. Cóż. Bywa. Miał tylko nadzieję, że Hisashi nie wypróżni całej lodówki w kilka dni. To by było bolesne.
Gdy podał jej chusteczki leżące na parapecie, sam wypił swój kubek z mlekiem. W zasadzie nie był mocno głodny. Zawsze żył na małej ilości pokarmu i generalnie nie planował teraz przepastnego życia. Dobrze jednak wiedzieć, że ma się coś na zapas i zawsze można po to sięgnąć.

Offline

 

#20 2013-01-30 21:12:45

Hisashi

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-08-19
Posty: 95
Punktów :   

Re: Hotel.

Hisashi spojrzała niespokojnie na opiekuna i jego charę, po ich minach zorientowała się że zrobiła coś dziwnego, tylko nie miała pojęcia co.  W firmie karmiono ją trochę inaczej, ale chyba nie musiała do tego używać sztućców. Przynajmniej miała taką nadzieję. Całe szczęście pogodny ton jej opiekuna trochę ją uspokoił. Przyjęła chusteczkę i wytarła twarz.
-Smakowały-powtórzyła kiwając głową. Chyba dobrze zrozumiała do słowo. Spojrzała na swojego pana, zjadł troszkę za mało jak na jego posturę, powinna poczekać. Rzeczywiście musiała nauczyć się jak postępować z chłopakiem. Zanim dopadły ją wyrzuty sumienia, w jej głowie zadzwonił budzik. No tak, omal nie zapomniała.
-Wan wan (Czas na kąpiel~!)- zawołała w jednej chwili znajdując się przy nogawce Ikuto.

Offline

 

#21 2013-01-30 21:17:52

Ikuto

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-08-04
Posty: 205
Punktów :   

Re: Hotel.

Ikuto spojrzał na Hisashi, kompletnie nie rozumiejąc, co w tym momencie ma na myśli. Gdy zaciągnęła go do kuchni, wiedział że chodzi o jedzenie, ale teraz nie ciągnęła go za nogawkę. Z jednej strony to dobrze, z drugiej znowu mieli barierę, której nie umiał pokonać.
- Ikuto nie rozumie, nyan - powiedział Yoru, siadając na brzegu blatu bliżej Hisashi. Dziwne, że się na to odważył: naprawdę bał się, że dziewczyna znowu zapragnie go zadusić na śmierć. W ogóle nie rozumiał uczuć, jakimi go darzyła.
"Mówili coś wcześniej o jakimś rozkładzie dnia dla Hisashi..." Ikuto zamyślił się, całkowicie zapominając o patrzącej na niego dziewczynie. Czyżby naprawdę miała taki szorstki schemat? Nigdy nie dałby się w to wrobić.

Offline

 

#22 2013-01-30 21:50:43

Hisashi

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-08-19
Posty: 95
Punktów :   

Re: Hotel.

Hisashi już miała podrzeć drugą nogawkę spodni chłopaka, gdy usłyszała wypowiedź Yoru. Racja, Ikuto może nie pamiętać jej planu dnia, musi go z nim lepiej zapoznać. Puściła niechętnie nogę opiekuna po czym zniknęła na chwilkę w swoim pokoju. Po kilku minutach wróciła z plikiem papierów w ręce, który podsunęła chłopakowi  pod nos wskazując na pozycję zapisaną czerwonym długopisem. "Kąpiel- uważaj żeby woda nie wlała się jej do oczu- może kopać"
-Kąpiel- zawołała podnosząc ręce tak by mógł zdjąć z niej bluzkę.

Offline

 

#23 2013-01-30 22:02:46

Ikuto

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-08-04
Posty: 205
Punktów :   

Re: Hotel.

- Mam Cię wykąpać? - uniósł wysoko brwi. No nie,z  tym planem to już chyba przesadzili: jeśli myślą, że będzie tak po prostu siedział z dziewczyną w wannie, to...
znowu na jego policzkach wyskoczyły blade rumieńce. Wyobraźnia działała na niego skuteczniej niż wszelkie plany dnia i Hisashi cała wzięta. Po prostu nie był w stanie tego wykonać, nie ma mowy.
- Nie umiesz kąpać się sama...? - zapytał pełen wątpliwości.

Offline

 

#24 2013-01-30 22:34:17

Hisashi

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-08-19
Posty: 95
Punktów :   

Re: Hotel.

Hisashi kiwnęła głową podskakując lekko w miejscu jak niecierpliwe dziecko jednak widząc reakcje swojego pana przestała z głupią miną. Kąpać się sama? Nigdy nie próbowała, a raczej nie miała okazji. Zawsze podczas kąpieli towarzyszył jej opiekun lub któryś z naukowców. Spojrzała na zarumienioną twarz chłopaka i opuściła w końcu ręce żeby przejechać palcem po czerwonym policzku. Nie wiedziała że ktoś może się tak bardzo wstydzić nagości, czy wszyscy ludzie tak mają?
-Kąpiel?- spytała siadając koło niego. Nie wiedziała czego mógł się tak bać, widziała go od pasa w górę i nie zauważyła nic zawstydzającego. Z jego torsem wszystko było ok. A może...ukrywa coś niżej?
Jej wzrok zjechał na spodnie chłopaka.

Offline

 

#25 2013-01-30 22:38:12

Ikuto

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-08-04
Posty: 205
Punktów :   

Re: Hotel.

- O - Oi! - odsunął jej głowę od jego spodni. No nie, to była zdecydowanie przesada. Nie mógł sobie na to pozwolić, inaczej reszta jego zmysłów, zdrowych zmysłów oszaleje.
- No dobra... niech Ci będzie - przełknął ciężko ślinę. Miał nadzieję, że to nie będzie tak straszne, jak sądził. Czy Hisashi naprawdę tak wychowano w ścianach Easter? Jeśli tak, to to była zdecydowana przesada. Westchnął ciężko, wstając z miejsca. Trzeba przygotować kąpiel.

Offline

 

#26 2013-01-31 03:04:41

Hisashi

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-08-19
Posty: 95
Punktów :   

Re: Hotel.

-Kąpiel~! - zawołała wesoło podskakując z powrotem do swojego pokoju. Chciała pokazać swojemu opiekunowi jak wiele się nauczyła zanim wróci do tradycyjnego "Wan". Chyba będzie używać tego słowa przez długi czas, lubiła je. Kojarzyła się jej z gęstą pianą, ciepłą wodą i tym nieznośnym uczuciem kiedy pani płukała jej włosy za blisko linii czoła.  Wygrzebała ze swojej torby szary ręcznik i butelkę z szamponem po czym wróciła do pokoju by towarzyszyć swojemu opiekunowi. Była tym szczególnie podekscytowana, to była ich pierwsza kąpiel. Ciekawe czy będzie ją ciągnął za cebulki? Miała nadzieje że nie, przez jej rogi miała szczególnie wrażliwą skórę głowy.
-Kąpać?-zapytała się kociej chary zanim  weszła do łazienki. Zastanawiała się jak chary wyglądają bez ubrań. Czy skoro nie mają matek to nie mają pępków?

Offline

 

#27 2013-01-31 20:15:56

Ikuto

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-08-04
Posty: 205
Punktów :   

Re: Hotel.

- Hai, nyan - chara przytaknęła spokojnie, oglądając się na Ikuto. Chłopak z kolei zastanawiał się, czy będzie musiał też wejść z nią do wanny... i w ogóle. Przecież to się wiąże z wieloma innymi rzeczami...
Wzdrygnął się, ogarnięty nieprzyjemnym uczuciem. Nie chodziło tu o samą Hisashi. Ikuto patrzył na to wszystko bardzo ogólnie. Nigdy, mimo wszystkich możliwych plotek o nim samym, nie był wielkim kobieciarzem. Po prostu interesowały go kobiety, lubił im dokuczać, wchodzić z nimi w nietypowe relacje, jednocześnie starając się lepiej je zrozumieć. Takie rzeczy, w przeciwieństwie do głupich, szkolnych przedmiotów, przydają się w życiu. Jednak budowę ciała kobiety znał i nie chciał na razie dotykać innej, niż tej, którą...
Ekhmn. Pamiętaj, jeszcze nie odkryłeś, czy Hisashi nie czyta w myślach.
- Wchodź do środka - powiedział Ikuto, gdy tylko podszedł do drzwi łazienki.
"Załatwimy to w miarę szybko."

Offline

 

#28 2013-01-31 20:29:52

Hisashi

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-08-19
Posty: 95
Punktów :   

Re: Hotel.

-Wan-Odparła wesoło wskakując do łazienki  po czym nachyliła się nad wanną jakby zaraz miała do niej wskoczyć, bez względu na to czy jej opiekun naleje do niej wody, czy nie.  Obejrzała się by spojrzeć na chłopaka, wyglądał na strasznie zdenerwowanego, tylko nie mogła zrozumieć czemu. A może z jej ciałem jest coś nie tak? Natychmiast zaczęła się oglądać w poszukiwaniu czegoś co mogło tak przestraszyć jej pana. Nie miała żadnych ran, pryszczy też nie. Nie miała niczego godnego uwagi oprócz pieprzyka na udzie, ale nawet go nie widać
-Waaaan...-mruknęła wracając do szukania jakiś ubytków.

Offline

 

#29 2013-01-31 20:51:26

Ikuto

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-08-04
Posty: 205
Punktów :   

Re: Hotel.

Ikuto wszedł za nią do łazienki i zamknął za sobą drzwi. Domyślił się (zwłaszcza z jakże konkretnego opisu poprzedniej opiekunki dziewczyny), że teraz musi jej kąpiel przygotować. Doprawdy, była zbyt rozpieszczana. Będzie musiał ją nauczyć, jak to robić samemu.
Do czego to doszło, że będzie uczył kobietę kąpieli?! Jakie to życie jest nieprzewidywalne...
Odkręcił gorącą wodę, a gdy ustawił odpowiednią temperaturę, zaczął szukać jakiegoś płynu, coby kąpiel była relaksująca i przybyło mnóstwo piany, bąbelków i tym podobnych, także zasłaniających dodatków. Wkrótce kąpiel była gotowa i Hisashi mogła spokojnie wejść do wanny.

Offline

 

#30 2013-01-31 21:05:28

Hisashi

Użytkownik

Zarejestrowany: 2012-08-19
Posty: 95
Punktów :   

Re: Hotel.

Zdjęcie koszulki i wślizgnięcie się do wanny zajęło dziewczynie nie więcej niż kilka sekund. Zwinęła się w kłębek i  wydała z siebie cichy pomruk przyjemności, uwielbiała gorące kąpiele. Mogła się uspokoić i odprężyć. Po minucie bezruchu zajęła swoją uwagę żółtą, gumową kaczuszką. Opiekun miał sporo racji  wsypując jej do wanny zabawki, teraz będzie sprawiać mniej kłopotów.
-Wan?- wychyliła głowę  by zobaczyć swojego pana.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bollywood-indie.pun.pl www.virusmt2.pun.pl www.canaan-online.pun.pl www.svminefb.pun.pl www.fantasypremiership.pun.pl