Seiyo:Lato, Godzina 20:00, temperatura: 20C; słonecznie |
I tak oto dziewczyna w końcu dotarła do bramy, gdzie miała się spotkać z przyjaciółkami. Wszystkie już tam na nią czekały.
- I co, gotowa?
- Tak, chyba tak... - odparła i uśmiechnęła się nieśmiało. Anette wyczuła jej skrępowanie.
- Nie martw się, to tylko sukienka na bal, nie na ślub. Poza tym, na pewno coś znajdziemy coś dla ciebie - powiedziała by ją pocieszyć. Nanami wcale tego nie potrzebowała. Nie wiedziała w sumie, dlaczego się tak denerwuje. Może to przez presję, że wszystkie dziewczyny były już gotowe a ona nie? W sumie to dość możliwe.
- Dobra, idziemy. [zt]
Offline