Alice - 2012-08-29 19:24:11

-Gdzie idziemy, Alice? - spytała Mina, lecąc za właścicielką. Brązowowłosa spięła swoje włosy w kucyk. Ubrana była w kremowy płaszczyk i brązowe spodnie rurki. Do tego czarne botki na obcasie.
-Na lotnisko. Po babcię i dziadka. Dziś przyjeżdżają do Paryża. - uśmeichnęła się. Od pogrzebu taty, nie widziała ich. A mamy i pani Sary oraz zwierząt nie mogła zostawić samych. Kupiła bilet i gdy tylko pociąg wjechał na peron, była jedną z pierwszych, którzy wsiedli. A mimo tego, cale nie usiadła. Skasowała tylko bilet, chwyciła się rączki i pociąg pojechał. [zt]

-Jesteśmy. - Alice i dziadkowie wyszli z pociągu i udali się po schodach w górę.
-Paryż taki sam jak w tedy. A jednak inny... - powiedziała babcia z nostalgią. Dziewczyna uśmeichnęła się.
-Chodźmy. Pani Sara przygotowała obiad specjalnie z tej okazji. Dużo smacznych potraw, dziadku. - dodała, puszczając oczko to starszego pana, który odwzajemnił to uśmiechem. [zt]

www.warrockx.pun.pl www.jkochanowski.pun.pl www.arena-naruto.pun.pl www.gra-bakugan.pun.pl www.vregimentironforge.pun.pl